Kamień - Alfred Markowski

Kamień

Leży kamień możesz go podnieść
i w przechodnia
albo witrynę sklepu.
Możesz,
masz wolny wybór.

Ty go jednak nie podniesiesz,
bo dano ci wychowanie,
wykształcenie,
prawo.

Więc ty go nie...
Nie? 
Jeśli nie, to stajesz się
potencjalnym wspólnikiem tego,
kto go
w przychodnia, w witrynę.

Wyobraźni nie da ci nikt,
a na swojej drodze 
zawsze spotkasz jakiś "kamień" 

 

Komentarze

  1. Kamienie wdeptuję w ziemię drogi Alfredzie, gdyż Prawo i wychowanie pamiętam...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Intymność - Alfred Markowski

Pieśń synów Armii Krajowej - Alfred Markowski

Brzeg Rubikonu - Alfred Markowski