Utracony raj - Alfred Markowski

Utracony raj

Zrywne pajęczyny
wciąż zawadzają o twarze
Kto nas zbudzi 
z przemęczenia przebytych lat?

Świat nasz jeszcze nie odszedł.
Skroplony sumą kroków 
trwa w zwolnionym nurcie.
Zalewa brzegi naszych wysp
przepływem bez odpływu.

Cyt...
Nic nie należy mówić o tym zielonej miłości.
Ona ma jeszcze patent na wieczność.
I to jest raj dla nas już utracony. 


 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Intymność - Alfred Markowski

Pieśń synów Armii Krajowej - Alfred Markowski

Brzeg Rubikonu - Alfred Markowski